03. Striptizerka

Nocny klub na rogu ulicy Czwartej i Piątek. Dobiegają głośne okrzyki rozkoszy i podziwu. Napaleni samcy wpatrzeni w kuso ubrane kobiety stojące przy rurze. Kobiety sprawiają, że ich podstarzałe hormony zaczynają buzować i sprawiać ziemskie niebo ich umysłu, duszy i ciała. W tej chwili są jak nie spełnione zwierzęta. Pragną tych kobiet jak lew swojej zdobyczy, ale wie, że nie może jej mieć. Pożerają je wzrokiem. Chcą dotknąć, ale się nie dają.

- Maleńka pokaż więcej! - krzyczeli na ich widok
  - zapłać to pogadamy ... - odpowiadały z błyskiem w oku

Matrymonialny świat. Pełen oszustwa i chęci zgarnięcia pieniędzy. Świat zimnych suk dla których pieniądze to wszystko. Szargają Swoją osobę po to, aby zarobić. Mężowie, dzieci często o niczym nie wiedzą. Bo po co im mówić ? Pewność tego, że się nie wyda jest ogromna. Bo kto by mógł powiedzieć? Jakiś stary obleśny typ? kto by takiemu uwierzył? 

Panowie, a teraz to na co czekaliście. Młoda, piękna, bardzo seksowna i rozrywkowa. Gotowa, aby rozpalić Wasze ciała. Budząca zachwyt i pożądanie. Oto ona ...

Zgasły światła. Kurtyna się odsłoniła. Widać tylko sylwetkę. Piękne, młode kształty wydobyły się spośród mgły. Ponętna, długonoga brunetka wyszła na scenę pewnym krokiem, jej kusa spódniczka nie zakrywała nic, bluzeczka również sprośna jak ona. Jej ciało zaczęło drgać w rytm muzyki. Wiedziała, że wzbudza pożądanie. Kawałek po kawałku materiału zaczęło się osuwać. jej ruchy nie pozostawiały dużo do myślenia. Wiedziała czego chce. To jej pasja, to jej życia, to jej kasa ....